Raport z rynku kryptowalut – nowe ATH Bitcoina w 2022?
W ostatnich miesiącach rynek kryptowalut przeżywa spadki. Cena Bitcoina spadła do najniższego poziomu od roku, Ethereum jest na najniższym poziomie od lipca 2021 roku, a tak zwany stablecoin ekosystemu Terra spadł do ułamka dolara w ciągu zaledwie pięciu dni.
Chociaż wszystko wydaje się palić i walić, długoterminowy potencjał rynku kryptowalut pozostaje pozytywny. Według globalnych strategów ds. kryptowalut i aktywów cyfrowych Bank of America jesteśmy na końcówce rynku niedźwiedzia i możemy już wkrótce liczyć na spore wzrosty. W rzeczywistości łączna wartość rynkowa sektora kryptowalut jest nadal znacznie wyższa niż 15-16 miesięcy temu.
Oczywiście byliśmy świadkami 50 % spadku, ale jest to niczym w porównaniu z 350% wzrostami od stycznia poprzedniego roku.
Dlaczego cena Bitcoina spadła?
Na spadki na rynku kryptowalut złożyło się bardzo dużo czynników. Wydaje się, że inwestorzy odchodzą od kryptowalut w kierunku mniej ryzykownych inwestycji w obliczu globalnej inflacji. Ponadto, cyfrowe aktywa zostały dodatkowo dotknięte gwałtownym spadkiem cen akcji w USA.
Analitycy z giełdy kryptograficznej Bitfinex twierdzą, że globalne rynki finansowe wpatrują się w otchłań, ponieważ zbliża się perspektywa globalnej recesji.
Niestety, tak duże zainteresowanie inwestorów instytucjonalnych kryptowalutami sprawia, że jest ona bardziej wrażliwa na zmiany stóp procentowych i zachowuje się bardziej jak tradycyjny rynek akcji.
Ogólnie rzecz ujmując, obecny kryzys na rynku ma mniej wspólnego z technologią leżącą u podstaw kryptowalut, a więcej z otoczeniem makroekonomicznym – w szczególności z rosnącą inflacją, wyższymi stopami procentowymi i niestabilnością geopolityczną spowodowaną wojną na Ukrainie.
W kwietniu 2022 byliśmy świadkami spadku inflacji do 8,3%, po osiągnięciu w marcu najwyższego od 40 lat poziomu 8,5%, ale nadal jest wyższa niż przewidywali ekonomiści (uważali, że będzie ona utrzymywać się na poziomie 8,1%). System Rezerw Federalnych podniósł stopy procentowe o pół punktu procentowego, aby ograniczyć inflację, a wojna Rosji na Ukrainie trwa, wywierając presję na rynki całego świata.
Tymczasem aktywa kryptograficzne straciły prawie 800 miliardów dolarów w ciągu miesiąca.
Pomimo trudności gospodarczych i wielu przeciwności losu nadal nie doświadczyliśmy nadchodzącej od dłuższego czasu „kryptozimy”, a ekosystem krypto jest wciąż na wczesnym etapie adopcji. Chociaż ogólna wycena sektora utrzymywała się między 1,5 biliona a 2,3 biliona dolarów w ciągu ostatnich kilku miesięcy, może się to zmienić do końca roku ze względu na coraz bardziej widoczne sygnały, że rząd przedstawi pewne szczegóły przepisów dotyczących kryptowalut.
Tutaj pojawia się pytanie: czy będą to pozytywne decyzje, które zwiększą zainteresowanie kryptowalutami czy raczej na odwrót?
Do końca tego roku, powinniśmy uzyskać pewną jasność odnośnie prawnych regulacji. Być może zaczniemy poruszać się z poziomu, na którym od dłuższego czasu zatrzymała się cena Bitcoina, w ciągu najbliższych sześciu do 12 miesięcy.
Co dalej w świecie inwestycji?
Chociaż ceny kryptowalut ostatnimi czasy drastycznie spadły, inwestorzy nadal powinni spoglądać na nie jak na coś innowacyjnego i rewolucyjnego. Podobnie było w latach 90 kiedy powstał internet, nikt nie spodziewał się, że będzie to tak niesamowita technologia, która odmieniła życia na całym świecie. Dlatego, szukając odpowiedniego miejsca dla swoich pieniędzy, sprytny inwestor powinien patrzeć na kryptowaluty tak, jak na wschodzące nowości technologiczne. Najlepiej szukać takich projektów, które mogą przyczynić się do zmiany w określonej dziedzinie, tak jak na przykład zdecentralizowane finanse chcą udoskonalić usługi finansowe albo entuzjaści Web 3.0 pragną rozwinąć zdecentralizowaną sieć.
Tego typu technologie są niczym innowacyjne start-upy, wiele z nich zawodzi, ale te, którym się udaje, mogą przynieść niewiarygodnie wysokie zyski.
Należy jednak pamiętać o tym, że kryptowaluty charakteryzują się dużą zmiennością rynkową w krótkim terminie. Biorąc to pod uwagę, mniejsi inwestorzy nie powinni wkładać zbyt dużej ilości pieniędzy w sektor, którego zachowania nie są w stanie przewidzieć. Dobrą decyzją było by umieszczanie nie więcej niż 5% ich całego kapitału. W momencie rozpoczęcia ruchów w górę, a zwłaszcza rozpoczęcia hossy warto pomyśleć o zwiększeniu tej liczby do 20-30 %.
W ciągu ostatnich kilku dni byliśmy świadkami niewielkiego ruchu w górę przez Bitcoina. W momencie pisania tych słów BTC retestuje poziom 30 tysięcy i kto wie, być może ruszy w górę. Czy to koniec rynku niedźwiedzia? Tego nie wie nikt, natomiast ze świata dochodzi wiele pozytywnych informacji dotyczących finansów i innowacyjnych technologii.
Światełko w tunelu dla kryptowalut
Z powodu braku regulacji dotyczących kryptowalut prezydent Biden wydał na początku tego roku rozporządzenie wykonawcze, które ma na celu zbadanie tego tajemniczego i niestabilnego rynku. Prezydent dodatkowo dodał, że Stany Zjednoczone powinny utrzymać wiodącą pozycją technologiczną w tej szybko rozwijającej się dziedzinie finansowej. Ponadto, wyraził chęć wspierania innowacyjnych rozwiązań, jednocześnie ograniczając ryzyko dla większych i mniejszych inwestorów. Sam dokument rozporządzenia przewiduje również możliwość zbadania koncepcji cyfrowej waluty banku centralnego. Być może już wkrótce usłyszymy doskonałe wieści i zobaczymy zielone światło od samego prezydenta Bidena.
Nie da się zaprzeczyć, że kryptowaluty są rynkiem gdzie doświadczenie i wiedza daje ogromną przewagę. Inwestorzy, którzy nie mogą poświęcić swojego czasu na handel i pogłębianie swoich kompetencji, powinni zatrudnić profesjonalistę do zarządzania ich funduszami.
Na dłuższą metę rynek kryptowalut zapewnia kilkudziesiącio lub nawet kilkuset procentową stopę zwrotu z inwestycji. Najważniejsze nie jest to, czy pojedyncza kryptowaluta rośnie, czy spada z dnia na dzień, chodzi raczej o to, ile osób korzysta z technologii krypto i cyfrowych aktywów. Należy pamiętać, że ich wartość będzie tym większa im wyższy będzie ich poziom adopcji w codziennym życiu.
Pamiętaj, zarządzaj swoim kapitałem rozsądnie i nie ulegaj presji otoczenia, zwłaszcza tak zwanemu FOMO (ang. fear of missing out). Jest to prosta droga do bankructwa!
