Bitcoin. Inwestować samodzielnie, czy oddać kapitał funduszowi?
Odwieczne pytanie – lepiej inwestować samemu, czy powierzyć pieniądze funduszom inwestycyjnym? Odpowiedź wydaje się prosta. Jeśli nie mamy czasu lub umiejętności, aby samodzielnie inwestować swoje oszczędności, lepiej powierzyć je specjalistom. Nie do końca jest to prawda. Fundusze, które obracają aktywami na rynkach finansowych nie są objęte żadną gwarancją zysku. Prościej, kiedy lokujemy swoje pieniądze w jednym aktywie – np. Bitcoinie. Czy w tym wypadku lepiej obracać kapitałem samodzielnie, czy oddać pieniądze w ręce profesjonalnych traderów?
Inwestowanie można w zasadzie ograniczyć do jednej zasady – należy kupić taniej i drożej sprzedać. Nie jest to jednak tak proste, jakby się wydawało, dlatego przytłaczająca większość inwestorów traci. Wpływają na to m.in. umiejętność zarządzania kapitałem i emocje. Niektórzy porzucają trading na rzecz inwestycji długoterminowych. Skupują aktywo i trzymają przez lata, dzięki czemu omijają ich krótkoterminowe krachy oraz inne zdarzenia, które mogłyby wpłynąć na ich decyzję o sprzedaży danego aktywa. Bitcoiniarze nazywają to „HODL-owaniem”, czyli trzymaniem. Inną opcją dla laika lub osoby, która nie radzi sobie z emocjami, są profesjonalne fundusze inwestycyjne. Ale czy one zajmą się naszymi pieniędzmi lepiej, niż my sami?
Według 21e6 Capital AG kryptowalutowe fundusze, inwestujące w Bitcoina, osiągały lepsze stopy zwrotu, niż on sam. Wszystko zmieniło się w tym roku. Tym razem wygrali HODL-erzy*, którzy kisili kryptowalutę w portfelu nawet w obliczu globalnych zawirowań, których świadkami byliśmy w ostatnim czasie.
Co się bardziej opłaca? Kupić Bitcoina, czy powierzyć kapitał funduszom inwestycyjnym
Zgodnie z raportem 21e6 Capital AG – fundusze inwestycyjne osiągnęły w pierwszej połowie 2023 roku średni zwrot w wysokości 15,2%. W tym samym czasie Bitcoin wzrósł aż o 84%! Z tej sytuacji można łatwo wyciągnąć wniosek, że lepiej kupić Bitcoina w odpowiednim momencie i trzymać, aż jego cena wzrośnie. Szef marketingu 21e6 Capital AG Maximilian Bruckner zwraca jednak uwagę, że fundusze kryptowalutowe „często były w stanie znacznie przewyższyć [stopę zwrotu] Bitcoina w poprzednich okresach hossy„.
Zdaniem Bruckera po implozji giełdy FTX fundusze zaczęły wchodzić w bardzo duże pozycje gotówkowe, zamiast skupować stosunkowo taniego Bitcoina. Z tego powodu większość z nich przegapiła wzrosty kryptowalut na początku 2023 roku.
„Fundusze z dużymi pozycjami gotówkowymi będą osiągać podczas hossy gorsze wyniki niż Bitcoin” – stwierdzono w raporcie szwajcarskiego 21e6 Capital AG. „Ze względu na ogólny sentyment panujący w końcówce 2022 r., wiele funduszy miało większe niż zwykle pozycje gotówkowe. Co więcej, większość głównych altcoinów również osiągała gorsze wyniki niż Bitcoin – to trudne środowisko dla funduszy”.
*O ile zakupili Bitcoina po odpowiedniej cenie. Jeśli ktoś HODL-ował Bitcoina od poziomu 60 tys. dolarów, nie mógł liczyć na zysk, a jedynie pomniejszenie straty.
(Źródło: CoinTelegraph)